czwartek, 5 lipca 2012

#IMAGINY5 +18 Harry




WYBIERZCIE JEDNA Z TYCH DWÓCH ZOBACZCIE KTÓRA BARDZIEJ SIĘ WAM SPODOBA 

Mijają 2 lata od założenia zespołu. Postanowiłaś z tej okazji urządzić małe przyjęcie razem z Eleanor, Danielle i resztą zespołu. Przygotowałyście mase jedzenia, ozdobiłyście dom i ubrałyście się w swoje najlepsze sukienki. O 19:00 wpadli chłopcy, oczywiście Harry zrobił na tobie największe wrażenie. Już od paru miesięcy chcesz mu to powedzieć, ale jesteś zbyt wstydliwa. Niall przyniusł ze soba butelke Martini, Zayn Tequila, a Louis żóbrówke. Usiedliście do stołu i zaczeliście jeść. Po godzinie nie zostało kropli alkoholu. Wszyscy byli nieźle wstawieni dzięki temu bawiliście się jeszcze lepiej, jedynie Liam był w normie. Postanowiliście zagrać w butelkę, stara zabawa z dziećiństwa zawsze się sprawdza. Lecz wasze zasady były zupełnie inne. Zaczęło się od nie wielkich buziaków w policzek. Eleanor i Danielle nie miały nic przeciwko pocałunków w usta, więc przeszliście na nastepny etap. Jak narazie butelka wzkazywała tylko Ciebie Liam'a, Louis'a i Zayn'a.  Z nie cierpilowścią czekałaś kiedy będzie twoja kolej. Tym razem wypadło na Louis'a i Harry'ego. Nie było nic lepszego od pocałunku Larry'ego. Postanowiłaś to nagrać.  Po 10 minutach wypadło wreszcie na was. Zbliżyliście się do siebie i skromnie spojrzeliście w oczy. To nie byl niewinny buziak, Harry przytrzymał twoja brodę i wepchnął język do buzi. Przerwała wam Danielle która oznajmiła że tym możecie zająć się później, w tym samym czasie puściła Ci oczko. Kolejny etap: rozbieranie. To był chyba pechowy wieczór dla Louis'a, ponieważ jako pierwszy został tylko i wyłącznie w bokserkach w  niebieskie paski. Twoja kolej nie miałaś zbyt dużego wyboru, więc musiałaś zdjąć sukienke zostałaś w różowej koronkowej bieliźnie. Liam przerwał grę kiedy Danielle chciała zdjąc stanik. Zabrał ją do sypialni, tak samo zrobił Louis z Eleanor. Niall i Zayn byli zbyt pijani, więc poszli spać. Harry poszedł do łazienki. W tym momencie pomyślałaś że już nic z tego więc zaczęłaś sprzątać. Nie wiesz co Ci odwaliło byłaś pijana, ale i tak zbierałaś wszystkie talerze może to przez nerwy? Nachylając się po szklanke usłyszałaś jakieś sapanie i poczułaś objęcie w tali. Od razu poczułaś że to Harry, pachniał perfumami które dostał od Ciebie na urodziny. Delikatnie całował po twojej szyji, a potem za uchem. Wziął Cię na ręce i przeniósł do sypialni nie mógł się odewać od twoich ust. Miałaś motyle w brzuchu.  Po chwili poczułaś dotyk jęgo wielkich i gładkich rąk na swoim brzuchu.  Próbowałaś odpiąć jego spodnie, lecz nie mogłaś znaleść guzika. Harry się do Ciebie uśmiechnął i odpiął je sam. Jego ręka coraz bardziej zbliżała się do majtek. Postanowiłaś zdjąc mu koszulke, byłaś zachfycona jego pięknych ciałem. Przejeżdzałaś reką po jego mięśniach. Harold obrucił Cię na drugą stronę i zaczął całować po plecach.  Zbliżał się ku dołu. Postanowił zdjąć twoje majtki zębami. W tym momencie rozchylił Ci nogi i zaczął całowac od stóp aż po same uda. Był już przy twojej vaginie delikatnie wsunął w nią palec drugą ręka rozpiął Ci stanik. Byłaś zachwycona jego umiejętnościami. Zatrzymałaś ręce w bujnych lokach Harry'ego i pojękiwałaś. Postanowiłaś zająć się nim zdjęłaś mu spodnie, miał na sobie bokserki Calvin'a Klein'a. Po woli je zdejmowałaś. Harry był cały gorący, nie trzeba było dużo robić żeby go podniecić. Styles położył się na tobie, wszedł Ciebie i z całej siły chwycił za biodra. Posuwał Cię coraz mocniej nie mogliście przestać jęczęć. Zamieliście się stronami teraz to ty na nim leżałaś. Wplątałaś ręce w jego loki i ciągnełaś on zaczął pieścić twoje piersi. Skakałaś na nim, a on był coraz bliżej. Harold znowu był na górze, lubił dominacje. Położył się na twoim brzuchu lekko  Cię posuwajać. Z całej siły trzymająć go za plecy on namiętnie całował twoją szyję. Widziałaś ten błysk i zadowolenie w jego oczach, nie mógł oderwać wzroku od twoich piersi i ciała. Napalił się tak mocno że nie mogł przestać Cie posuwać. Słyszałaś jak mocno sapał, na jego mięśniach pojawiły się żyły.  Wyjął go i spuścił się na twój brzuch. Ostatnimi siłami przesłał Ci czuły uśmiech i Cię pocałował. Byliście cali zdyszani pot leciał wam po twarzy. Harry złapał Cię w tali i zasnął.

7 komentarzy:

  1. Superrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr:) zapraszam do mnie http://imaginea1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. O łał super! Masz talent ! Pisz następny!
    Ja sopiero zaczyna więc chciałaby sie dowiedzieć jakie są wasze opinie w komentarzach. zapraszam do mnie . ;DD
    http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. piszesz super :)
    Ja też zaczynam. Jak możecie to zobaczcie. KOMENTARZE MOTYWUJĄ :)
    look : http://loveely-dreams.blogspot.com/2012/07/siema-jestem-melanie-blanc.html :)

    OdpowiedzUsuń
  4. cuudoo , kocham to jak piszesz :D
    A ja zapraszam do mnie na bloga. Liczę , że wejdziesz i skomentujesz a nawet zaobserwujesz , Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna < jestem przygotowana na negatywne komentarze> http://sameemistakess.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Dopiero weszłam na twojego bloga i powoli nadrabiam straty. Bardzo mi się podoba, jak piszesz.
    Przy okazji zapraszam do mnie. Pisz jeśli ci się spodoba :) Bądź nie
    http://wish-you-were-here1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. A więc,
    zacznijmy od tego, że blog jest niczego sobie :>
    mimo wszystko chciałabym zauważyć, że Twoje imaginy mają ciekawą fabułę, ale jej punkt kulminacyjny jest zbyt wcześnie i cały img jest zbyt krótki, proszę Cię, pisz dłużej, bo widać, że masz ciekawe pomysły i niepoddawaj się bo jest super a jak wcielisz w życie powyższe uwagi to będzie bardzo super
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  7. Ortografia, ortografia i jeszcze raz ortografia. Poza tym jest kilka bledow jezykowych, co tez rzucilo mi sie w oczy. Jednak nie zmienia to faktu, ze masz dobre pomysly. :)

    OdpowiedzUsuń